BOLUŚ

Opublikowane przez Artur w dniu

Urodzony w 2017 roku. Co można napisać o psie, którego historia to jedna wielka zagadka 🤔 możemy się tylko domyślać. Dwa tygodnie się błąkał po ul. Jodłowej w Żywcu, wystraszony, płoszył się, nie dał się złapać, na widok ludzi uciekał. Głód jednak wziął górę nad strachem i w taki sposób został zwabiony do ogródka przez dwie wspaniałe kobiety. Potem już standardowa procedura, zgłoszenie i pojechałyśmy. Na szyi pseudo obroża zrobiona z plastikowego kabla z metalową witką. Boluś, bo tak go nazwaliśmy, to cudowny, średniej wielkości psiak o bardzo smutnym spojrzeniu. Na spacer owszem wyjdzie, ale tylko z wolontariuszką, która go przywiozła do schroniska. Na spacerze idzie grzecznie, ale cały czas rozpaczliwie się ogląda na wszystkie strony, chyba szuka swojego człowieka. Apetyt mu dopisuje, uwielbia smaczki. Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do innych zwierząt. Jest grzeczny, łagodny i zrównoważony. To idealny pies i idealny kandydat na przyjaciela.

Ta strona używa cookie. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o plikach cookie.

Kliknięcie na Wyłącz pliki cookie spowoduje, że niektóre treści (takie jak filmy czy mapy) nie będą wyświetlane.