KARMEL

Opublikowane przez Artur w dniu

Urodzony w 2020 roku. Przecudowny, malutki, drobniutki, kochający ludzi nad życie. Tak można powiedzieć o Karmelku w jednym zdaniu. Gdy do nas trafił nie wychodził z budy, nie dał się dotknąć, a o spacerach nie było mowy. Paraliżował go hałas. Dopiero po jakimś czasie trochę się uspokoił, a przede wszystkim zobaczył, że ludzka ręka nie tylko bije, szarpie i poniewiera, ale czule dotyka, głaszcze, drapie. Na spacery wychodzi, czasem trzeba go wynieść na rękach poza obszar schroniska, wtedy się bardzo ożywia i eksploruje teren coraz dalej zapuszczając się w nasze spacerowe tereny. Nie chce wracać do schroniska. Nie jest to miejsce dla niego, nie potrafi się tutaj odnaleźć. Nie rozumie dlaczego go ktoś porzucił. Jest przyjazny do innych psów. Szukamy dla niego spokojnego domu i człowieka, który pokaże mu, jak to pięknie jest być kochanym i wypielęgnowanym psem.

Ta strona używa cookie. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o plikach cookie.

Kliknięcie na Wyłącz pliki cookie spowoduje, że niektóre treści (takie jak filmy czy mapy) nie będą wyświetlane.