REX

Opublikowane przez Artur w dniu

Urodzony w 2016 roku. Tak nazwała go jego ukochana pani, która dbała o niego i kochała. Kilka lat temu pani zmarła, a reszta rodziny przywiązała biedaka do łańcucha i tak bez budy, bez żadnego schronienia, nie mówiąc o legowisku czy kawałku starej derki, wiosna, lato, jesień , zima biedak wegetował pod gołym niebem na oczach wszystkich sąsiadów. Trudno powiedzieć dlaczego tak długo ludzie czekali ze zgłoszeniem. Brudny, zapchlony, skołtuniony, zęby w fatalnym stanie. Taki do nas trafił. Upodlony przez ludzi do granic możliwości. Dziś Reksio po wizycie w Spa wygląda przepięknie, włos mu odrasta, jest zadbany, nabiera ciałka. W boksie mieszka z dwoma innymi psami, świetnie się z nimi dogaduje. Uwielbia spacery , początkowo strasznie ciągnie , zresztą nie ma się mu co dziwić, jak do tej pory przypięty był metrowym łańcuchem, który ograniczał mu ruch. Potem po kilku minutach potrafi się cieszyć ze spaceru, żywo eksploruje teren, jest ciekawy świata i wszystkiego dookoła. Z racji tego, że głodował pochłania wszystko. Bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem. Rex ma włos więc systematycznie musi odwiedzać salon piękności dla psów.

Ta strona używa cookie. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o plikach cookie.

Kliknięcie na Wyłącz pliki cookie spowoduje, że niektóre treści (takie jak filmy czy mapy) nie będą wyświetlane.