YUKI

Opublikowane przez Artur w dniu

Urodzona w 2017 roku. Znaleziono ją leżącą w rowie w jednej wsi powiatu żywieckiego. Miała złamaną łapkę, prawdopodobnie uderzył do niej samochód. Czysta, nie skołtuniona, miała cieczkę. Podejrzewamy, że wybrała się na samotny spacer. Dlaczego nikt się do niej nie przyznaje ? A no dlatego, że oprócz tego , że ma nadwagę to na listwie mlecznej jest mnóstwo guzów. Właścicielu nie wstyd Ci? Yuki kompletnie nie może odnaleźć się w schronisku. Gdy tylko kogoś zobaczy żałośnie zawodzi i płacze. Trzeba też ją troszkę odchudzić. Bardzo chętnie opuszcza boks na spacer, pięknie chodzi na smyczy, zainteresowana jest otoczeniem, żywo eksploruje teren, widać że ją to cieszy, troszkę taka”biglowata”, nos w trawie, ale gdy tylko się zatrzymasz ona zaraz przybiega i domaga się o atencję. Jest przyjazna do innych psów, to poprostu urocza sunia. Jest małym psem, sierść jest troszkę dłuższa, więc będzie wymagała odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych. Uwielbia kontakt z ludźmi . Stosunek do kotów obojętny. Jej adopcja będzie możliwa po zabiegu usunięcia guza i sterylizacji.

Ta strona używa cookie. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej o plikach cookie.

Kliknięcie na Wyłącz pliki cookie spowoduje, że niektóre treści (takie jak filmy czy mapy) nie będą wyświetlane.