HENRY
Urodzony około 2012 roku. Gdy do nas trafił jego sierść była sfilcowana, a na na uszach miał dredy sięgające ziemi, były tak ciężkie że nie było innego wyjścia jak ogolić go. Dziewczyny z salonu psiej piękności sprawnie się nim zajęły i Henio odżył. To leciwy już pies w typie cocer Czytaj dalej…