BISZKOPT
Urodzony w 2020 roku. Co przeżył wie tylko on. Gdy do nas trafił był wycofany i nie kontaktowy. Prawdopodobnie żył w sforze psów, odnajduje się z innymi psami. To idealny pies, który pewnego dnia za sprawą naszej wolontariuszki wyszedł na spacer. Od tamtej pory uwielbia spacery, długie, krótkie, w słońcu, deszczu, nawet mróz mu nie straszny, żywo eksploruje teren. Jest piękny, biszkoptowy, właśnie taki jakiego szukają zwykle ludzie w schronisku. Najchętniej spędzałby czas u boku swojego człowieka w domu na kanapie. Kto pokocha?